Z punktu widzenia kota
Jeśli lubicie romanse, ta książka jest na pewno dla Was! Jeśli gustujecie w kryminałach – to jest to! Jeśli potrzebujecie się pośmiać i nie macie z czego – przeczytajcie Kota. A jeśli jesteście zgorzkniałymi ponurakami, którzy nie znoszą słońca, pięknych kobiet i zwariowanych historii – zawsze macie szansę na zmianę, bo podobno nigdy nie jest za późno! Lato w Toskanii. Piękna posiadłość staje się na kilka tygodni wspólną siedzibą atrakcyjnej malarki i małżeństwa z Florencji. Mimo różnicy charakterów i upodobań, wszystko miałoby szansę ułożyć się nieźle, gdyby nie kot Albert, uważający się – i nie bez racji – za prawowitego właściciela willi z basenem. „Najeźdźcy”, którzy próbują podporządkować sobie kota, są na straconej pozycji.